Bo ja bym na przykład powiedziała, że na Rynku Jeżyckim to tylko dziada z babą brak :) Klasycznego dziada z babą, jedzących groch z kapustą na igle w stogu siana. Cóż, skoro sprzedawcy miodu mają najwyraźniej inne zdanie na temat priorytetowych lokatorów...
towar opatrzony znakiem jakości konesera. z Misiem o Bardzo Małym Rozumku nie dyskutuje się w kwestii miodu. |
** Nie, zmieniam zdanie. Nie dziad z babą. Do tego fyrtla czasami lepiej pasowałby niejaki Cthulhu :)
Ciekawe.
OdpowiedzUsuńW sumie ciekawe i odmienne spojrzenie na reklamę. Wcześniej się nie spotkałem z czymś takim. Jak widać człowiek cały czas się czegoś uczy.
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę, że jest coś takiego jak reklama ambientowa. Generalnie nie znam się na tym. Dlatego wolę się zgłosić do http://blog.sklep.pl/ żeby dzięki odpowiednim działaniom pomogli mi zwiększyć sprzedaż. Bez skutecznych działań marketingowych trudno przy takiej konkurencji pozyskiwać klientów.
OdpowiedzUsuńZaskoczenie klientów niestandardową, a zarazem przyjemną formą reklamy to bez wątpienia bardzo dobry ruch marketingowy. Dobrą formą reklamy nadal pozostaje film lub animacja 2 lub 3D
OdpowiedzUsuń