wtorek, 14 października 2014

Biało-czerwoni

Hmm...
Czy jak słyszę przez uchylone okno wrzask przynajmniej pięciu różnych przedstawicieli płci męskiej o treści: Nieee, kurwa, NIEEEEEEEEEEEEEEE, kurwa mać!, a zaraz potem trzask czegoś (najpewniej krzesła), rzucanego o ścianę, to znaczy to, że tym razem nie wygrywamy meczu z Niemcami?

Chyba tak.