czwartek, 9 stycznia 2014

Gabinet osobliwości

Spacerując po Jeżycach można się czasami poczuć niczym szpieg z Krainy Deszczowców (karramba!) na misji zleconej przez Największego Deszczowca. Niczym Marco Polo, który pierwszy raz przemierzał Państwo Środka. Niczym poszukiwacz... no, może nie od razu ZŁOTA, ale z całą pewnością rudy jakiegoś solidnego, użytecznego metalu. Trzeba jedynie dobrze się przyjrzeć, aby na murach znaleźć wspaniałe przejawy Sztuki (co prawda przypominające bardziej malowidła z Lascaux niż freski mistrza Leonardo, ale hej - w różnorodności tkwi piękno!) czy przykłady niebanalnych aranżacji przy użyciu pozornie zwykłych przedmiotów. Wiem co mówię. Wystarczyły dwie godziny spaceru, aby utwierdzić się w przekonaniu, że wyobraźni to tutaj z całą pewnością nie brakuje :)
 
sklejamy pęknięte mury?
alarm! obcy w kratce wentylacyjnej!
rura opatulona na zimę.
ptak ma w kuprze sesję zdjęciową.
dialogi. Jeżyce.
obstawiam naukę do sesji.
przygarnij ps.. lw.. zwierzę.
ktoś pomylił z choinką?
spożywania produktów bezalkoholowych nie przewiduje się.
Uliczna Instalacja z Kanapą.
ekskluzywne cegły. markowe.
...rodzaj ostrzeżenia?
Prosiaczku, wiejemy. tam jest świat!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz