Dobry wyjazd weekendowy nie jest zły. Zwłaszcza do Trójmiasta, którego nie widziałam ładnych parę lat.
Poza całą oczywistą resztą zastanych na miejscu przyjemności, zachwycił mnie fakt, że na sopockie molo mam jakieś 10 minut piechotą przez Monciak! W niedzielę rano więc normalni ludzie spali, a ja ćpałam jod prosto z morza :)
Poza całą oczywistą resztą zastanych na miejscu przyjemności, zachwycił mnie fakt, że na sopockie molo mam jakieś 10 minut piechotą przez Monciak! W niedzielę rano więc normalni ludzie spali, a ja ćpałam jod prosto z morza :)
było dokładnie tak zimno, na ile wygląda... |
...ale mewy mają w kuprze takie szczegóły. |
Jako, że Sopot częścią Jeżyc cokolwiek nie jest, koniecznym było przetransportowanie się pociągiem z powrotem na miejsce. Tradycyjnie - normalnie być nie mogło.
Najpierw dosiadło się do mnie czterech żołnierzy. Dowiedziałam się trzech prawd życiowych:
a) Papież był zajebistym gościem.
b) Kod Leonadra da Vinci jest zajebistą książką.
c) Na Westerplatte zajebiście wieje.
Zajebiście, w istocie.
Zajebiście, w istocie.
Kiedy panowie ulotnili się wraz z leciutkimi oparami pitego piwa, do przedziału zawitał inny koleś. Nie wiem, nie znam. Podobno jakiś Kuba. Myślałam, że mój weekendowy brak energii jest wyraźnie widoczny na twarzy, ale musi było inaczej, bo ów Kuba przyjął sobie chyba za punkt honoru bawić mnie rozmową.
No dobrze więc. Bawi, bawi, w pewnym momencie zaczyna opowiadać:
- Teraz płacę w Poznaniu 6 stów za pokój, trochę dużo. Chciałbym się przeprowadzić gdzieś, najlepiej blisko Małych Garbar, ale tam to ceny są zabójcze. Ale wiesz (konfidencjonalny chichot) WSZĘDZIE, byle nie na Jeżyce...! Jak tam w ogóle można mieszkać, w tym syfie. Samo menelestwo, brzydko i beznadziejnie. A Ty gdzie mieszkasz?
- Na Jeżycach.
I nie wiem czemu się tak bardzo zdziwił, że jednak nie dałam się zaprosić na kawę :)
No i widzisz ile historii! I morze piękne zimowe. Sprawdziło się czyli że, im 'syndrom przed' doskwiera bardziej, tym fajniej potem jest.
OdpowiedzUsuńhahaha cudowna ta historia w pociągu ;)
OdpowiedzUsuńNo co Ci powiem, Karo... :) Kapsel od Tymbarka powiedział przecież, co myśli o całym tym weekendzie :)
Usuń