- I jeszcze jacyś ludzie z balonami... O co tutaj chodzi...? - zastanawiał się z nutą podejrzliwości w głosie pewien napotkany, pięcioletni berbeć. Napotkany w Starym Zoo, dodam. To własnie tam w sobotę,
7 czerwca (wieeem - ta zaprzeszła data brzmi jak kompromitujący wyrzut sumienia) odbywały się główne obchody Dnia Najbardziej Barwnej i Najfajniejszej Dzielnicy w Całym Poznaniu. Organizatorzy skrócili nazwę co prawda do "
Dnia Jeżyc", ale na pewno tylko po to, żeby się łatwiej zapamiętywało ;) Święto działo się bodajże już po raz dziewiętnasty, tym razem pod kryptonimem: "Jeżyce otwarte na wszystkich!".
|
prezentacja lokalnej kwiaciarni. |
Właściwie to się nie powinnam poczuwać do głoszenia wszem i wobec tych niezwykłych obchodów, wpadłam tam bowiem tylko na jedną godzinę, minut trzydzieści, na oko licząc. Ale sąsiedzka, otwarta atmosfera od razu opatuliła mnie swymi skrzydłami :) Przed wejściem do Starego Zoo ulokował się przyjemny zespół oraz jednodniowe restauracje (nie wiem, jak się robi sernik z kasztanów, ale ten, którego próbowałam, zapisał się na moim podniebieniu złotymi zgłoskami. Mniam!). W środku za to harcerze serwowali grochówkę, nie zważając na ukrop z nieba. Na scenie: teatrzyk o Królewnie Śnieżce. Na bocznej ścieżynce: pomoc w sprawach rowerowych z
BikePark. Pośrodku parku:
KOprojektownia, prowadząca konsultacje społeczne odnośnie jego zmian na jeszcze lepsze, zbierająca pomysły, sugestie i życzenia. Kawałek dalej - wymienny Targ Różności: książki, biżuteria, wieszaki z ubraniami i ogólne dawanie rzeczom drugiego życia.
I więcej nie powiem, bo musiałam się zawijać. Ale zdążyłam pocykać parę fotek. I przy okazji usłyszałam najlepszy komplement ostatniego miesiąca:
- Wiesz... Muszę Ci powiedzieć, że masz fajny obiektyw... :)
|
w ogórku dawali pocztówki z ogórkiem. |
|
o, dokładnie w tym ogórku. |
|
Targowisko (p)Różności :) |
|
poszukiwania trwają. |
|
...i trwają. |
|
koło Jacka, Wacka i Pankracka nie mogłam przejść obojętnie. |
|
na planie Starego ZOO można było zaznaczać ważne miejsca
i pomysły. |
|
niebieskie na plus, różowe na minus. |
|
sernik z kasztanów stał tuż obok. |
|
kolejka po grochówkę. |
|
przedstawienie o Królewnie Śnieżce, wiadomo. |
Pocztówka z ogórkiem... ;( Nie mogłaś wcześniej mówić, też chcęęęęę... ;(
OdpowiedzUsuńna honor!
Usuńzdobędę Ci jakąś w takim razie - to nie była moja. na pewno można ją zdobyć. to będzie misja :)
Łaaał! Taaaak, zrób to! I wysłać możesz nawet.
UsuńHmm.. Misja, też chcęęęęęę...
O, a jaki miałaś obiektyw? :)
OdpowiedzUsuń35mm f/1.8G :)
Usuń